Zakaz wstępu w piżamach do Tesco i do pubów

http://observers.france24.comOd jakiegoś czasu czułam narastającą „self confidence”, czyli to dziwne uczucie, kiedy masz totalnie wy…rzucone na to, co ludzie o tobie myślą. Lekko zblazowana sączyłam piwko w towarzystwie przyjaciółek.

Nagle zwierzyłam się: „Ostatnio wszędzie chodzę w dresie – do sklepu, na siłownię, w odwiedziny do znajomych. Kompletnie mi nie zależy na niczym więcej, oprócz własnej wygody. Jeszcze chwila i zacznę paradować w piżamie…”

No pyjamas

- W Dublinie, na knajpach wiszą już zakazy wchodzenia w piżamie po 18.00 – powiedziała Justyna, rozwiewając moją nadzieję na bycie ucieleśnieniem modowego nonkonformizmu.

 

No pyjamas   źródło: herald.ie

Obdarzona świetnym gustem koleżanka, od lat mieszka za granicą i się orientuje, więc przyjęłam to za fakt niezbity. Popytałam, pogrzebałam w sieci i okazało się, że znów wyszliśmy na naród purytański, czyli taki, co się wciąż wstydzi do sklepiku osiedlowego w piżamie pójść. A na świecie wręcz przeciwnie…

Pełen luz panuje od kilku lat m.in. w dużych miastach Wielkiej Brytanii, USA czy w Szanghaju. Wielu spośród tamtejszych mieszkańców nie widzi niczego złego w tym, żeby wyskoczyć w „stroju nocnym” i papciach do sklepu (i to niekoniecznie tego najbliższego) lub bez skrępowania wpaść na piwko do pobliskiego pubu.

 

Dress code dla klientów Tesco

Agatha Ruiz de la Prada, Fashion Week 2014 w ŁodziMniej wyluzowani w tej kwestii są właściciele sklepów i knajp, a nawet lokalne władze. Powszechne stały się tabliczki z informacją „no pyjamas” zamieszczane na pubach, kafejkach i delikatesach. Supermarket Tesco w Cardiff, w Walii wprowadził specjalny dress code, zabraniający robienia zakupów w strojach przeznaczonych do spania i z bosymi nogami. Również Ośrodek Opieki Społecznej w Dublinie oficjalnie zakazał wstępu w szlafrokach i piżamach.

Przeciwnicy „piżamowej subkultury” twierdzą, że jest to wyraz niechlujstwa i braku szacunku do siebie oraz innych. Zwolennicy za argument podają wygodę, oszczędność czasu, liberalne podejście do ubioru i … lenistwo.

Piżamowa moda?

Echa tego kontrowersyjnego street style’u, można było zobaczyć podczas 10 edycji Fashion Week 2014 w Łodzi. Znana z ekstrawagancji, hiszpańska projektantka Agatha Ruiz de la Prada zaprezentowała mocno casualowe stroje, które do złudzenia przypominały eleganckie i zabawne piżamy…